Przede wszystkim jesteśmy rodzinną firmą. Parę lat temu mój mąż zaczął się interesować kajakami. Pierwsze rzeki poznawaliśmy w pontonie , który szybko się przebił na najwspanialszej z rzek, czyli Małej Panwi 🙂 Mój brat postanowił otworzyć własną wypożyczalnię i tak narodził się kajakowy biznes.
Mamy wspaniałych rodziców dzięki którym każde nasze przedsięwzięcie może działać i prężnie się rozwijać. Niestety cioci z Ameryki nie posiadamy więc baza noclegowa, o którą wszyscy pytacie powstanie jak trochę na Was zarobimy 🙂
Praca u nas wre, więc w swojej pracy wykorzystujemy najmłodszych członków naszej rodziny, noszą kamizelki, wiosła, a najwcześniej w chwili kiedy obsługujemy Was ktoś krzyczy mama siku…. Tak tak to też cześć naszej ekipy bez której ani rusz 🙂
Kochamy aktywny wypoczynek i ludzi z pasją w oku, a do kajakarstwa zaraziliśmy już nie jednego „turystę”.
Pozdrawiam
Aga